sobota, 22 marca 2014

Podkład Rimmel Wake me up

Dziś przedstawię Wam jeden z elementów mojego codziennego makijażu - podkład Rimmel Wake me up.

Posiadam najjaśniejszy odcień, czyli 100 Ivory. Do mojej jasnej cery pasuje on idealnie, chociaż pewnie latem, gdy moja skóra będzie opalona, będę musiała przerzucić się na ciemniejszy. Kupiłam go w Rossmannie w listopadowej promocji -40% i wówczas zapłaciłam za niego ok. 25 zł, w sprzedaży regularnej kosztuje on  ok. 43 zł.

Podkład zawiera filtr SPF 15, który chroni nas przed fotostarzeniem się skóry.

Opakowanie zawiera pompkę, co ułatwia nam aplikację produktu.

Konsystencja jest raczej rzadka i lekka, dlatego też najlepiej rozprowadza mi się ten produkt wklepując opuszkami palców, a następnie rozcierając. Gąbka czy pędzel wchłonęłyby znaczną część produktu. Do zwykłego, dziennego makijażu na pokrycie całej twarzy wystarcza mi ok. 3/4 pompki, gdy jest to makijaż wieczorowy zużywam jedną pompkę. Dzięki rzadkiej konsystencji produkt łatwo się  rozprowadza, jednak ma tendencję do wchodzenia w pory, tak więc nie nadaje się za bardzo dla posiadaczek dużej ilości mocno rozszerzonych porów. Daje efekt lekkiej, naturalnie wyglądającej poświaty, co nadaje twarzy wypoczętego wyglądu (nazwa Wake me up bardzo adekwatna! :)). Nie wysusza, nie podkreśla skórek, ani zmarszczek, co przy mojej suchej skórze jest bardzo ważne. Krycie zależy od ilości nałożonego produktu. Gdy nakładam na twarz niecałą pompkę to efekt jest naturalny, nie widać za bardzo, że mam na twarzy podkład, jednak koloryt jest delikatnie wyrównany. Natomiast gdy nałożę całą pompkę lub trochę więcej, to krycie jest mocne; naczynka, przebarwienia, drobne wypryski niewidoczne. 
Jeśli chodzi o wydajność, to ja używam tego podkładu codziennie od 4 miesięcy i zostało mi jeszcze ok. 1/3 opakowania.

Czy polecam?

To zależy :) Jeśli tak jak ja masz suchą cerę z nieznacznie rozszerzonymi porami (lub wcale) i sporadycznie występującymi wypryskami, to prawdopodobnie będziesz zadowolona z podkładu. Natomiast jeśli masz tłustą cerę i mocno rozszerzone pory to po użyciu będziesz mieć świecącą buzię i podkreślone pory - w tym wypadku odradzam. Ja natomiast jestem bardzo zadowolona z tego produktu i planuję zakup kolejnej buteleczki :)

1 komentarz:

  1. zupełnie zapomniałam o tym podkładzie, a kiedyś byłam z niego bardzo zadowolona, dzięki za przypomnienie ;)

    OdpowiedzUsuń